Kilka miesięcy temu, przeglądając filmy na YouTube, natknęłam się na kanał Bon Ap'. I tu właśnie, na jednym z filmików zobaczyłam ten smakowity gołąbkowy tort. Jako wielka amatorka klasycznych gołąbków wiedziałam, że muszę to danie przygotować.
No, i - voila.
Tort gołąbkowy - przepis na tortownicę o śr. 23 cm:
1 główka kapusty włoskiej
1 kg mielonego mięsa (u mnie z uda indyczego)
1 cebula
4 ząbki czosnku
2 marchewki
1-2 czerwone papryki
100 g parmezanu
200 ml przecieru pomidorowego
300 g ryżu
1 jajko
pół pęczka natki z pietruszki
1 łyżka posiekanej świeżej bazylii
sól
pieprz
oliwa z oliwek
olej do smażenia
1. Ugotować ryż. Ostudzić.
2. Z kapusty wyciąć głąb. W dużym garnku zagotować wodę, włożyć kapustę wyciętą stroną do dna naczynia i gotować na małym ogniu ok. 10 minut, następnie przewrócić kapustę na drugą stronę i gotować ok. 7 minut. Wyjąć kapustę, oddzielić liście, ostrym nożykiem ściąć z nich zgrubienia.
3. Na rozgrzaną patelnię wlej odrobinę oleju, wrzuć mielone mięso i, często mieszając, smaż ok. 15 minut. Usmażone mięso przełóż do miski.
4. Na patelnię, na której wcześniej smażone było mięso, wlać 3 -4 łyżki oleju. wrzucić drobno posiekaną cebulę oraz rozdrobniony czosnek, starte na dużych oczkach marchewki i drobno pokrojoną paprykę. Doprawić solą i pieprzem. Dusić do miękkości. Przełożyć do miski z mięsem.
5. Ryż umieścić w misce z warzywami i mięsem, dodać sos pomidorowy, posiekaną natkę pietruszki oraz bazylię, starty na drobnych oczkach tarki parmezan (troszkę pozostawić do posypania wierzchu) i jajko. Dokładnie wymieszać.
6. Tortownicę delikatnie wysmarować masłem. Jej dno i boki wyłożyć miękkimi liśćmi sparzonej kapusty. Na nich rozprowadzić 1 - 1,5 cm warstwę mięsa i warzyw. Wyrównać. Kolejną warstwę liści, znowu masę mięsną i tak do wyczerpania składników. Ostatnią warstwę stanowić musi kapusta.
7. Górę tortu polać odrobiną oliwy z oliwek i posypać startym parmezanem.
8. Piec w nagrzanym do 180 stopni C piekarniku ok. 40 minut.
9.Wyjąć z piekarnika, przykryć talerzem, obrócić tortownicę tak, by jej zawartość delikatnie "wypadła" na talerz.
10. Wierzch można udekorować sosem pomidorowym i posypać parmezanem.
Dajcie się namówić na taką oryginalną wersję gołąbków. Polecam:)