piątek, 20 grudnia 2019

Pampepato

Uwielbiam włoskie świąteczne wypieki, szczególnie te z dużą ilością bakalii. Od  wielu lat przygotowuję panforte, a ostatnio do bożonarodzeniowych słodkości  dołączyło pampepato oraz pangiallo  romane. Różne gatunki orzechów, kandyzowana skórka cytrusów, miód i trochę mąki! Jestem nimi zachwycona. Fakt - nie są to tanie słodkości, ale raz w roku można zaszaleć.
Dziś proponuję przepis na świąteczne pampepato
Spróbujcie, nie będziecie żałować!

 

 PAMPEPATO - przepis:

200 g mąki pszennej (u mnie 150 g tortowej i 50 g orkiszowej z pełnego przemiału)
150 g prażonych migdałów
150 g prażonych orzechów laskowych
100 g orzechów włoskich
2 łyżki kandyzowanej skórki pomarańczowej
70 g rodzynków
150 g miodu
200 g czekolady (u mnie mleczna i gorzka 64%)
2 łyżeczki przyprawy do pierników 
szczypta czarnego pieprzu

Polewa:
150 g ciemnej czekolady
1 łyżka masła

*Upraż w piekarniku migdały i orzechy (ok. 10 -15 min. w temp. 180 st. C)
*W kąpieli wodnej rozpuść czekoladę, dodaj do niej płynny miód. Wymieszaj. Dorzuć grubo posiekane bakalie, namoczone i osuszone rodzynki oraz skórkę pomarańczową. Wsyp przesianą mąkę wraz z przyprawami. Dobrze wymieszaj. Jeśli ciasto będzie zbyt suche, dolej trochę wody.
*Z powstałego ciasta rękoma zwilżonymi wodą uformuj półkulę, przełóż ją na wyłożoną pergaminem blachę i delikatnie naciskając górę, lekko spłaszcz placek.
*Wstaw do nagrzanego do 180 st. C piekarnika i piecz ok. 20 minut. 
* Przygotuj polewę rozpuszczając w kąpieli wodnej czekoladę z masłem.  Wystudzone pampepato posmaruj czekoladową polewą.

- Pampepato zamknięte w puszce lub szczelnie owinięte można przechowywać w chłodnym miejscu do 3 tygodni,




Pozdrawiam

4 komentarze:

  1. Jeszcze nie mam pomysłu na moje wypieki,tak więc może się skuszę:))Pozdrawiam serdecznie i wspaniałych świąt życzę:)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Pyszne wypieki, też myślę, że z okazji świąt można zaszaleć :) pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wow, nawet nie słyszałam nigdy o takim deserze. Brzmi wspaniale. Kiedyś zrobię i jestem pewna, że nie przetrwa 3 tygodni ;) :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie miiamy okazji jeść takiego ciasteczka bo zwykle w okolicy świąt wilkanocnych jestesmy we Włoszech. Ale dziękuję za przepis i mogę teraz go wykorzystać i posmakować tego smaku :)

    Dorotko wszystkiego dobrego w Nowym Roku 2020 :)

    OdpowiedzUsuń