Dziś proponuję przepis na świąteczne pampepato.
Spróbujcie, nie będziecie żałować!
PAMPEPATO - przepis:
200 g mąki pszennej (u mnie 150 g tortowej i 50 g orkiszowej z pełnego przemiału)
150 g prażonych migdałów
150 g prażonych orzechów laskowych
100 g orzechów włoskich
2 łyżki kandyzowanej skórki pomarańczowej
70 g rodzynków
150 g miodu
200 g czekolady (u mnie mleczna i gorzka 64%)
2 łyżeczki przyprawy do pierników
szczypta czarnego pieprzu
Polewa:
150 g ciemnej czekolady
1 łyżka masła
*Upraż w piekarniku migdały i orzechy (ok. 10 -15 min. w temp. 180 st. C)
*W kąpieli wodnej rozpuść czekoladę, dodaj do niej płynny miód. Wymieszaj. Dorzuć grubo posiekane bakalie, namoczone i osuszone rodzynki oraz skórkę pomarańczową. Wsyp przesianą mąkę wraz z przyprawami. Dobrze wymieszaj. Jeśli ciasto będzie zbyt suche, dolej trochę wody.
*Z powstałego ciasta rękoma zwilżonymi wodą uformuj półkulę, przełóż ją na wyłożoną pergaminem blachę i delikatnie naciskając górę, lekko spłaszcz placek.
*Wstaw do nagrzanego do 180 st. C piekarnika i piecz ok. 20 minut.
* Przygotuj polewę rozpuszczając w kąpieli wodnej czekoladę z masłem. Wystudzone pampepato posmaruj czekoladową polewą.
- Pampepato zamknięte w puszce lub szczelnie owinięte można przechowywać w chłodnym miejscu do 3 tygodni,
Pozdrawiam
Jeszcze nie mam pomysłu na moje wypieki,tak więc może się skuszę:))Pozdrawiam serdecznie i wspaniałych świąt życzę:)))
OdpowiedzUsuńPyszne wypieki, też myślę, że z okazji świąt można zaszaleć :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWow, nawet nie słyszałam nigdy o takim deserze. Brzmi wspaniale. Kiedyś zrobię i jestem pewna, że nie przetrwa 3 tygodni ;) :)
OdpowiedzUsuńNie miiamy okazji jeść takiego ciasteczka bo zwykle w okolicy świąt wilkanocnych jestesmy we Włoszech. Ale dziękuję za przepis i mogę teraz go wykorzystać i posmakować tego smaku :)
OdpowiedzUsuńDorotko wszystkiego dobrego w Nowym Roku 2020 :)