środa, 16 stycznia 2019

Chleb z kaszy gryczanej

Kilka miesięcy temu, po trzech latach przerwy, wróciłam do pieczenia chleba. Najczęściej piekę żytnio-pszenny chleb na zakwasie z ogromną ilością przeróżnych ziaren. Jednak dziś chciałabym podać przepis na pyszny chlebuś z niepalonej kaszy gryczanej. Ileż to razy, widząc najróżniejsze receptury na blogach, przymierzałam się do jego upieczenia. Dopiero, gdy w programie Ewa gotuje, zobaczyłam jak proste jest jego przygotowanie, wzięłam się do roboty. Użyte przez autorkę mleko migdałowe zamieniłam na mleko krowie. 
Wiem już, że będę piec go bardzo często. Jest zdrowy i ma niski indeks glikemiczny!!!
Kasza gryczana nie zawiera glutenu, posiada mnóstwo witamin i składników odżywczych, 
Zalecana jest osobom cierpiącym na zaburzenie pracy jelit, obniża  ciśnienie oraz poziom cholesterolu we krwi, a także odkwasza organizm. Dla osób cierpiących na nadkwaśność to idealne pieczywo.
Poza tym jego przygotowanie nie jest czasochłonne. 




Chleb z niepalonej kaszy gryczanej - przepis (foremka o wym. 12 x 31 cm):

500 g niepalonej kaszy gryczanej
2/3 szklanki ciepłego mleka
1/2 łyżeczki cukru
30 g świeżych drożdży
2 łyżeczki soli
pół szklanki prażonych pestek dyni
pół szklanki prażonych pestek słonecznika
3 łyżki płatków migdałowych
czarnuszka do posypania

*Kaszę wsypać do garnka, zalać wodą tak, by było jej 5 cm powyżej kaszy i pozostawić na co najmniej 12 godzin (u mnie 20 godzin). W niektórych przepisach można przeczytać, że wystarczą tylko 2 godziny.
*Następnie kaszę odcedzić i dokładnie płukać na sicie pod bieżącą wodą.
*Wsypać do miski, dodać drożdże rozpuszczone w ciepłym, lekko osłodzonym  mleku. Całość dokładnie zmiksować. Powstałe ciasto powinno mieć konsystencję gęstej śmietany.
*Dodać sól. Zmiksować.
*Wsypać uprażone pestki oraz płatki migdałowe. Wymieszać.
*Przełożyć do wyłożonej papierem podłużnej foremki, wyrównać, wierzch ciasta posypać czarnuszką.
*Odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na 1-1,5 godziny lub, jak sugeruje pani Ewa Wachowicz, wstawić na 1/2 godz. do nagrzanego do 65 stopni C piekarnika.
*Piec ok. 15 minut w temperaturze 200 stopni C, następnie zmniejszyć temperaturę do 180 stopni C i piec 45 - 50 minut.
*Po upieczeniu wyjąć z foremki, zdjąć papier, studzić na kratce.


Chleb jest nie tylko zdrowy, ale i bardzo smaczny.  Polecam:)


17 komentarzy:

  1. Wygląda bardzo smacznie. Na pewno tak jak piszesz, jest o wiele zdrowszy, niż ten klasyczny ze sklepu czy z piekarni.

    Ewa Gotuje - moja koleżanka myślała kiedyś, ze ,,gotuje" to Jej nazwisko :D To się nazywa mieć bystrych znajomych :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Drugim członem wpisu bardzo mnie rozbawiłaś.
      Chleb jest bardzo smaczny, a przy tym znacznie tańszy niż ten gryczany z mojej ulubionej piekarni:)

      Usuń
  2. Sama to chyba nie mam odwagi, ale namówię brata, co w kuchni jest mistrzem i wspólnie zrobimy. Mam nadzieję, że się zgodzi, a są szanse, bo u nas ostatnio faza na kasze. :))

    Pozdrawiam. <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że niczym nie ryzykujesz, bo chyba nie można tu niczego sknocić. No chyba, że nie lubisz pichcenia.
      Warto wypróbować, bo i smacznie, i zdrowo:)

      Usuń
  3. Coraz częściej piekę chleb w domu, najczęściej orkiszowy, muszę spróbować gryczanego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do chleba na zakwasie dodaję różne mąki, orkiszową również.

      Usuń
  4. Od dłuższego czasu mam zamiar upiec swój własny chleb. Mam akurat w domu kaszę gryczaną. Przepis nie wydaje się skomplikowany... Poza tym kolejna motywacja: zdrowie.

    OdpowiedzUsuń
  5. U mnie dzisiaj też przepis na chleb...tylko jak u Ciebie jest bez ziaren, tak u mnie z samych ziaren;))) Idealnie uzupełnienie:D
    Przyznam, że chleba z kaszy gryczanej jeszcze nie jadłam ale...sprawdzę jak smakuje!
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Choć za kaszą gryczaną nie przepadam, to właśnie tę wersję niepaloną, białą wolę znacznie bardziej i od czasu do czasu zajadam. Czasem sobie robię wyrzuty, że za rzadko. Upieczenie takiego właśnie chlebusia byłoby świetnym pretekstem żeby tej kaszy trochę do organizmu przemycić ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Słyszałam o tym chlebku i oraz jaki jest smaczny ale nigdy go nie robiłam. Pieczywa nie jem ale spożywa je moja Mama. Może jej posmakuje? ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. wygląda na pyszny, ja niestety nie mam "ręki" do chlebów

    OdpowiedzUsuń
  9. Dorotka skorzystałam bym z tego przepisu z chęcią ale u mnie nie miał by kto tego jeśc same zdrowe pyszności

    OdpowiedzUsuń
  10. Mój chłopak ma ostatnio zajawkę na pieczenie chleba. Ja go nie zjadam, ale on jest zachwycony :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Wygląda pysznie :) ostatnimi czasy piekę chlebuś ale z kaszy przepisu nie mam, muszę koniecznie wprowadzić go u nas :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Muszę zapisać bo jednym z postanowień noworocznych było ograniczenie jedzenia pieczywa bo gluten. Teraz będę rozgrzeszona

    OdpowiedzUsuń
  13. Będę musiała wreszcie upiec :) Od kilku miesięcy mam swój zakwas i przestawiłam się na domowe razowce :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Od pewnego czasu nie pieme chleba, bo jem bardzo mało, ale skuszę się i ten zrobię:)

    OdpowiedzUsuń