Albania to kolejne bałkańskie państwo odwiedzone w czasie majowej wycieczki.
Przed wyjazdem czytałam sporo opinii o Albanii i autorzy znacznej części z nich nie byli nią zachwyceni. Spodziewałam się więc zapyziałych miejsc, brudu i brzydoty. A tu miłe zaskoczenie. Może z zachwytu nie piałam, ale moje wrażenia mogę ocenić jako zdecydowanie pozytywne.
Byłam w Tiranie, Kruji i mieście Shkodra. Sporą część trasy pokonywaliśmy autokarem, więc można było obserwować wsie, miasteczka i ... wszechobecne bunkry.
Mnóstwo ciekawych informacji przekazał nam lokalny przewodnik, Czimi (nie mam pojęcia jak poprawnie napisać to imię).
Albania liczy 4 mln mieszkańców, z czego 1 mln mieszka w Tiranie. To ostatni europejski kraj, w którym padł reżim komunistyczny.
Tirana |
REŻIM
Od 1944 r. do 1991 r. władzę sprawował Enver Hoxha (Hodża). Jego rządy to czas izolacji, propagowania haseł stalinizmu i agresywnego ateizmu. Dyktatora nazywano Hitlerem Albanii.
W czasach reżimu 60% budżetu przeznaczano na cele wojskowe.
- zbudowano wtedy prawie 700 tysięcy bunkrów. Dziś przemysłowe pieczarki, bo tak nazywają Albańczycy bunkry, wpisały się w pejzaż tego kraju, przypominają one o czasach komunizmu. Część z nich zaadaptowano na kawiarnie, bary, restauracje czy hotele.
- w kraju zadeklarowanym jako ateistyczny, niszczono ośrodki kultu religijnego, zakazywano szerzenia i wyznawania wiary religijnej. Prześladowano i zabijano duchownych. Dewastowano wnętrza świątyń, niszczono freski. Te obiekty, którym udało się ostać, przeznaczano na cele świeckie. Zamieniano je na muzea, domy kultury, hale sportowe, kina, teatry itp.
- nie wolno było posiadać zachodnich gazet
- obowiązywał zakaz budowania obiektów powyżej 4. piętra
- podobnie jak u nas, obowiązywały kartki żywnościowe - z tą różnicą, że jedna kartka przysługiwała rodzinie, bez względu na to jak była liczna. Jedynie reglamentowany chleb przysługiwał każdej osobie.
RELIGIA
Choć w założeniach dyktatora Hodży Albania miała być pierwszym w 100% ateistycznym krajem na świecie, dziś postrzegana jest jako światowa stolica wyznaniowej tolerancji. Pokojowo współistnieją tu trzy główne religie: islam, katolicyzm i prawosławie.
60% ludności to muzułmanie, ale w bardzo liberalnej odsłonie. Katolicy - ok. 10% i prawosławni - ok. 7%. I wyznawcy tych trzech religii potrafią żyć w zgodzie, wspierać się, razem świętować. Postawy godne naśladowania.
ZAROBKI
Średnia pensja to 300-400 euro w sektorze państwowym. Trochę lepiej zarabia się w sektorze prywatnym - ok. 550 euro. Profesor uczący na państwowym uniwersytecie otrzymuje za swoją pracę 1300 euro, a ten pracujący w prywatnej uczelni - 1500 - 2000 euro.
Państwowa emerytura to 100 - 150 euro. Nie da się poszaleć, dlatego jedno z dzieci opiekuje się rodzicami
MATKA TERESA
jest chyba najbardziej znaną Albanką. Rocznica jej święceń jest dniem wolnym od pracy. Imię Matki Teresy nosi jedyne międzynarodowe lotnisko w Albanii - Port lotniczy Tirana.
Z tego lotniska nie polecimy, niestety, do Polski, bo bezpośrednich lotów jeszcze nie ma.
Pomnik Matki Teresy w Tiranie |
- to kraj bogaty w surowce mineralne, kopaliny. Polak, inżynier Stanisław Zuber, sporządził tektoniczną i geologiczną mapę Albanii. W 1935 r. osiedlił się w tym kraju na stałe. W czasach reżimu został aresztowany. W 1947 r. oskarżono go o szpiegostwo i kolaborację, torturami wymuszano zeznania. Właśnie podczas śledztwa w tirańskim więzieniu zmarł. W 2011 r. w miejscowości Kuçova odsłonięto popiersie polskiego geologa.
- bardzo dobrej jakości asfalt na drogach, który nie deformuje się pod wpływem wysokiej temperatury,
- wszechobecna korupcja, przede wszystkim na szczytach władzy. Znaczna część realizowanych inwestycji i projektów to owoc przestępczej działalności, np. budowa 2 km autostrady za 40 mln euro,
- służba zdrowia na bardzo dobrym poziomie. Tak twierdzi Czimi, czyli nasz albański przewodnik. Zupełnie co innego czytałam przygotowując się do wyjazdu. Nie miałam okazji sprawdzić, gdzie leży prawda. Nie martwi mnie to jednak wcale.
- najbardziej znanym pisarzem albańskim jest Ismail Kadare. Sporo jego książek przetłumaczono na język polski. Być może ktoś z Was sięgnie po którąś. Ja jeszcze nie znam jego twórczości.
- znana wokalistka Rita Ora jest z pochodzenia Albanką
TIRANA - stolica Albanii od 1920 r., miasto z ogromną ilością postkomunistycznych budynków.
Teatr Opery i Baletu w Tiranie - narodowa scena albańska powstała w 1953 r.
Narodowe Muzeum Historyczne w Tiranie - z charakterystyczną ogromną mozaiką na frontonie budynku
Meczet Ethem Beja (XVIII-XIX w.) i usytuowana nieopodal 35-metrowa wieża zegarowa
z 1822 r.
Dawna rezydencja byłego dyktatora Envera Hodży mieści się w centrum Tirany. W czasach komunizmu była tam dzielnica zwana blokiem przywódców i, rzecz jasna, była zamknięta dla zwykłych ludzi.
Piramida - wybudowana z betonu i szkła w 1988 r. ponoć za 700 mln dolarów, zaprojektowana przez córkę dyktatora, miała być muzeum i mauzoleum Envera Hodży. Po upadku komunizmu znajdowało się tam m.in. Międzynarodowe Centrum Kultury. Planowano ją rozebrać, a w jej miejscu postawić budynek albańskiego parlamentu. Stoi do dziś i straszy.
BUNK'ART 2 - historia albańskiego totalitaryzmu zamknięta w bunkrze. Zaraz przy wejściu znajdują się zdjęcia ofiar reżimu.
Ring - największe centrum handlowe w Tiranie
I jeszcze kilka spojrzeń na albańską stolicę
KRUJA - miasto zwane albańskim Krakowem. Jego historia sięga III w.p.n.e.
Twierdza Skanderbega - mieści się na wzgórzu górującym nad Krują. W drodze na górę można dokonać zakupu pamiątek na urokliwej uliczce handlowej zwanej tureckim bazarem.
Skanderbeg - największy albański bohater narodowy, XV-wieczny przywódca, który bronił ojczyznę przed najazdami Turków.
Sklepik pamiątkarski w Kruji |
Kruja |
Kruja |
Wybudowano go w latach 90. XX w. w ścisłym centrum miasta. Stary meczet został zburzony w czasie reżimu Hodży.
Nie zniszczono zbudowanej w połowie XIX w. szkoderskiej Katedry św. Szczepana, ale zamieniono ją w obiekt tzw. użyteczności publicznej. W latach 1967 - 1990 pełniła funkcję hali sportowej. Odbywały się w niej mecze siatkówki i koszykówki. W 1993 r. katedrę odwiedził Jan Paweł II i w obecności przedstawicieli środowisk muzułmańskich i prawosławnych oraz Matki Teresy konsekrował 4 nowych biskupów.
W Szkodrze warto wybrać się na reprezentacyjny deptak, pełen restauracji, pubów i sklepików. Uwagę zwracają też odnowione zabytkowe budynki.
Na wzgórzu znajduje się Zamek Rozafa sprzed 4 tysięcy lat, a w jego pobliżu - Ołowiany Meczet.
I na koniec albański obiad. Niestety, nie pamiętam nazw potraw.
very lovely post :) do you like to follow each other?
OdpowiedzUsuńkisses!
https://styleoflifet.blogspot.com/
Bardzo interesująca wycieczka. Mało kto jeździ obecnie do Albanii, nie jest to hit turystyczny. Serdeczne pozdrowienia znad sztalug malarskich przesyła Krysia
OdpowiedzUsuńI dlatego zwiedzanie takich mało zatłoczonych rejonów nie jest męczące.
UsuńPozdrawiam:)
ciekawe zdjęcia i opis noo i obiad wygląda na smaczny...pozdrowienia i udanego urlopu
OdpowiedzUsuńW Niemczech podobno albańscy budowlańcy wypchnęli z tego rynku Polaków.Oglądałam kiedyś film o tych bunkrach- tam nawet powstał "zawód rozbieracza bunkrów". Zaskakująco ładnie to wszystko wygląda, na tamtym oglądanym przeze mnie filmie dokumentalnym nie było tak ładnie. No ale to było z 5 lat wcześniej.
OdpowiedzUsuńMiłego, odpocznij po tej wycieczce;)
To mnie zaskoczyłaś albańską siłą roboczą zastępującą Polaków. Nigdy bym nie przypuszczała.
UsuńWiększość bunkrów pozostała, część nielegalnie wyburzono. To taki kłopotliwy spadek po dyktatorze.
Ha, ha, ha. Jestem tak zmęczona, i nie tylko po majowej wycieczce, że marzę o oderwaniu się od rzeczywistości.
Serdecznie pozdrawiam.
ciekawy kierunek wycieczki. I widoki całkiem przyjemne:)
OdpowiedzUsuńAlbania, wbrew wielu opiniom, moim zdaniem jest warta odwiedzenia:)
UsuńKolejna niesamowita podroż <3
OdpowiedzUsuńJuż chyba jestem uzależniona od wyjazdów w miejsca, których nie znam. Póki zdrowie będzie dopisywać i finanse pozwalać, pewnie jeszcze trochę pozwiedzam.
UsuńPiękne zdjęcia i bardzo ciekawy opis:)))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńNigdy się nie zapuszczałam w tamtym kierunku, ale od znajomych, którzy tam byli słyszałam, że to kraj wart zobaczenia.
OdpowiedzUsuńCiekawa wycieczka i super pomysł na urlop ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa relacja, z przyjemnością odwiedziłam z Tobą Albanię :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się forma w jakiej opisujesz odwiedzoną Albanię, jeden artykuł a tyle ciekawego można się dowiedzieć. Super!
OdpowiedzUsuńpiękne Zdjęcia
OdpowiedzUsuńDzięki Tobie miałam piękna wycieczkę. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńWycieczka bardzo ciekawa, piękne zdjęcia i tyle wiadomości o kraju który nie jest popularny turystycznie. Albanię miałam na wyciągnięcie ręki, gdy byliśmy na Korfu... z plaży naszej miejscowości widać było w oddali brzeg Albanii :). Wtedy troszkę się nią zainteresowałam ale na krótko, szkoda, trzeba to nadrobić... Pozdrawiam i serdeczności przesyłam ;)
OdpowiedzUsuńKolejne wspaniałe wspomnienia i wspaniała podróż.
OdpowiedzUsuńUdanego urlopu :*
Albania też jest na naszej liście
OdpowiedzUsuńBardzo chce zobaczyć ten kraj mimo tego że czas tam się zatrzymał dawni temu. Moi teście uwielbiają Albanie i już kilka razy tam byli bardzo sobie chwalą :)
wspaniała podróż
OdpowiedzUsuńAlbania jest w naszych planach. Miło było poczytać.
OdpowiedzUsuńJedna uwaga... Enver Hoxa nie sprawował władzy do 1991 r, bo zmarł w 1995 . Po nim władze objął jego najbliższy współpracownik, rowniez zajadły komunista Ramiz Alija.
OdpowiedzUsuńMuszę tam kiedyś polecieć
OdpowiedzUsuń