Niestety, nie udaje mi się zupełnie wyeliminować tej pokusy i chyba do końca się nie uda. Jeśli już muszę coś zjeść, to niech to będzie zdrowsze niż kupne sklepowe.
W niedzielę upiekłam 2 rodzaje ciasteczek. Pierwsze bez cukru zupełnie, drugie - z 1 łyżeczką.
Dwuskładnikowe ciasteczka bananowo-owsiane - przepis (15 ciastek)
2 dojrzałe banany
1,5 szklanki płatków owsianych (więcej albo mniej, w zależności od wielkości bananów)
oraz w przypadku ciastek w wersji "na bogato" można dodać:
wiórki kokosowe
posiekaną gorzką czekoladę
cukier, jeśli słodycz bananów jest niewystarczająca
Obrane banany rozgnieść widelcem na jednolitą masę. Dodać płatki owsiane. Dokładnie wymieszać. Gdyby ciasto okazało się zbyt rzadkie należy dosypać płatków. Nabierać łyżką i formować kuleczki. Kłaść je na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i delikatnie przycisnąć dłonią. Piec w piekarniku nagrzanym do 175° C ok. 15-20 minut do momentu, aż się lekko przyrumienią.
W związku z tym, że jestem wielbicielką kokosa, w moich ciastkach nie mogło go zabraknąć, choć smak wiórków nie był wyczuwalny.
Chyba 2 miesiące temu przepis ten znalazłam u Magdy z bloga http://rhubarb-baby.blogspot.com/. Choć i tym razem wprowadziłam kilka zmian (z powodu braku niektórych składników), ciastka były równie pyszne, jak te oryginalne.
Zamiast płatków ryżowych użyłam gryki preparowanej. Zmniejszyłam ilość cukru z 3 łyżek do 1 łyżeczki. Dodałam garść rodzynków i to za ich sprawą ciastka były słodziutkie.
Z pyszną kawą lub herbatą - siódme niebo!
Uwielbiam takie ciasteczka :) Pysznie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńCiasteczka bardzo dobre, lubię takie zdrowsze wynalazki.
UsuńBardzo proste i fajne propozycje :-))
OdpowiedzUsuńDziękuję. Proste rozwiązania bywają najlepsze.
Usuńświetne, proste, zdrowe i pyszne :)
OdpowiedzUsuńI co najważniejsze - szybkie w przygotowaniu:)
UsuńCiasteczko pyszne i zdrowe i jeszcze pięknie wygląda:)))same plusy:))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńDzięki serdeczne
UsuńTe pierwsze piecze moja Córcia, drugie chętnie wypróbuję. Jednak teraz dla mnie zaczął się czas rabarbarowy... Kruszonki i kruche z rabarbarem😊Nie oprę się. Serdeczności!
OdpowiedzUsuńTe pierwsze piecze moja Córcia, drugie chętnie wypróbuję. Jednak teraz dla mnie zaczął się czas rabarbarowy... Kruszonki i kruche z rabarbarem😊Nie oprę się. Serdeczności!
OdpowiedzUsuńU mnie, jeśli rabarbar to drożdżowiec. Ale i kruche, i kruszonki z wielką przyjemnością zjadłabym, choć czas sprawił, że muszę słodkie ograniczać. Koszmar!!! Pozdrawiam serdecznie!
Usuń