piątek, 23 marca 2018

Babka drożdżowa parzona

Odkąd pamiętam piekę na Wielkanoc tę drożdżową babę. Jest pyszna i zawsze się udaje, dlatego zachęcam Was do jej przygotowania. 
Nie potrafię przypomnieć sobie, jak ten przepis znalazł się w moim posiadaniu, ale pewne jest, że ma kilkadziesiąt lat. 
Zapisałam go w pierwszym swoim kulinarnym notatniku (80-kartkowy zeszyt w szarej okładce) założonym jeszcze w czasach liceum.
Babka drożdżowa parzona - przepis na 2 sztuki:

500 g mąki
7 dag drożdży
250 ml mleka lub słodkiej śmietanki
3/4 szklanki cukru
5 żółtek
szczypta soli
15 dag masła (lub margaryny i masła)
5 dag rodzynków

*Mąkę przesiać do miski.
*Przygotować rozczyn z 3 łyżek ciepłego mleka, łyżeczki cukru  i łyżki mąki. Odstawić do wyrośnięcia.

*Pozostałe mleko (lub śmietankę) zagotować.
*W mące zrobić wgłębienie i wlać wrzące mleko. Wymieszać z połową mąki.
*Do przestudzonego zaparzonego ciasta dodać rozczyn, utarte z cukrem i odrobiną soli żółtka. Najpierw mieszać ciasto drewnianą łyżką, a następnie dobrze wyrobić rękami.
*Pod koniec wyrabiania dodać do ciasta stopione i przestudzone masło. Wyrabiać do momentu, aż ciasto utraci połysk. 
*Dodać sparzone i osuszone rodzynki.
*Odstawić na ok. godz. do wyrośnięcia.
*Wysmarować tłuszczem 2 foremki, rozłożyć ciasto i znowu odstawić do wyrośnięcia.
*Piec w temp. 170 ºC ok. 40 minut, do tzw. suchego patyczka.
*Babki można polukrować (cukier puder + niewielka ilość soku z cytryny). Ja rezygnuję z dodatkowej porcji cukru.

Z niewykorzystanych białek zawsze piekę Pavlovą - najlepszą bezę na świecie.

I moje wielkanocne rzeżuchowe dekoracje na świąteczny stół:


Pozdrawiam:)

44 komentarze:

  1. Wygląda naprawdę niesamowicie. Może uda mi się namówić brata, by upiekł. On to się na tym też zna, ja już nie bardzo. hehe Prześliczne, radosne zdjęcia. Również muszę sobie posadzić rzeżuchę. :)

    Miłego dnia. <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój brat też est kulinarnie utalentowany. Pozdrawiam:)

      Usuń
  2. uwielbiam parzoną babkę ummmmmm

    OdpowiedzUsuń
  3. Musi być niezwykła skoro jesteś wierna przepisowi od wielu lat:)
    Czy te dekoracje z rzeżuchą to są skorupki jajek??? Jesteś bardzo zdolna i niezwykle pomysłowa:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo tę babkę lubimy.
      Rzeżuchę sieję w czym się da, również w skorupkach jajek.
      Dziękuję za komplementy. Pozdrawiam:)

      Usuń
  4. Babki zawsze wychodza mi z zakalcem :(
    Nie wiem co robie zle

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja z zakalcem nie mam problemu i pewnie nawet wtedy, gdy chciałabym zrobić zakalcowate ciasto, musiałabym się długo starać.
      Nie mam pojęcia od czego to zależy. Być może z pieczeniem jest podobnie jak z kwiatami. Trzeba po prostu mieć do nich rękę. Ja, niestety, w tej dziedzinie sukcesów nie odnoszę :)

      Usuń
  5. Nigdy nie robiłam babki drożdżowej, ale jestem pewna, że smakuje świetnie :) Ja od kilku lat robię na Wielkanoc babkę jogurtową, która też zawsze się udaje ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja jeszcze sama jogurtowej babki nie robiłam, choć często miałam okazję jeść:)

      Usuń
  6. A ja takiej baby jeszcze nie jadłam...muszę spróbować!
    pozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zachęcam, Agnieszko, do spróbowania. Jeśli lubisz ciasto drożdżowe, na pewno Ci posmakuje:)

      Usuń
  7. Przypomniałaś mi, że czas posiać rzeżuchę. Dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja chyba też muszę drugi raz wysiać, bo nie wiem, czy ta sprzed tygodnia wytrzyma do Wielkanocy:)

      Usuń
  8. No to w niedzielę robie babkę drożdzową. Przepis wygląda na mało pracochłonny.

    OdpowiedzUsuń
  9. babka pierwsza klasa; uwielbiam drożdżowe wypieki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja starsza córka dziś stwierdziła, że bez mazurka Święta sobie wyobraża, ale bez tej baby - nie:)

      Usuń
  10. Babeczka piękna! I przypomniałaś mi, że nie wysiałam jeszcze rzeżuchy, a przecież to już czas najwyższy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że tydzień wystarczy, by rzeżucha pięknie wyrosła:)

      Usuń
  11. Super babka Dorotko /zapomniałam o rzeżuche wysiać

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękna babka :) Na Wielkanoc też zawsze piekę drożdżową babkę, ale takiej parzonej jeszcze nie robiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nigdy nie miałam styczności z babką drożdżową parzoną, u mnie zawsze królowała ucierana <3

    Zapraszam w wolnej chwili do swojego kulinarnego świata: https://bitasmietanka.blogspot.com ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto spróbować.
      Z przyjemnością wpadnę w odwiedziny.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  14. takie babki na święta są obowiązkowe ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ta babeczka wygląda tak apetycznie, że aż ślinka cieknie! Piękne ozdoby:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Perfekcyjna w każdym calu babeczka :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ależ Ci sie ta babka udała !!! Zrobie taka samą na Święta, chociaż nie wiem czy dorównam tej Twojej. Jedyne co mnie męczy, mogę użyc mleka roślinnego?
    Uściski:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nigdy nie robiłam ciasta drożdżowego na mleku roślinnym, ale wielokrotnie czytałam, że można i jest pyszne:)

      Usuń
  18. upiekła ci się zacnie! wspaniała babka:) aż się oczy smieją na sam widok:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Przyznam się że pierwszy raz słyszę o takiej babie :) piękne dekoracje świąteczne Dorotko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Aniu. Jeśli lubi się ciasta drożdżowe, to parzona baba zachwyca smakiem:)

      Usuń