Piekę solidną porcję tych ciastek, bo obdzielam nimi całą rodzinę.
70 dag półtłustego twarogu
1 kostka masła
2 łyżki śmietany 18%
4 jajka
ok.60-70 dag mąki pszennej
cukier puder do posypania
bakalie (niekoniecznie)
*Twaróg utrzeć lub przepuścić przez maszynkę.
*Dodać jajka, masło, śmietanę i mąkę.
*Posiekać nożem lub rozdrabniaczem do ciasta, a następnie wyrobić ręką.
*Rozwałkować na cienki placek na posypanej mąką stolnicy.
*Wykrawać ciasteczka (kształt wedle upodobań) .
*Układać je na wyłożonej papierem do pieczenia blasze.
*Piec ok. 15 minut w temperaturze 180 stopni C z termoobiegiem.
*Od razu wyjąć z piekarnika i posypać (niekoniecznie) cukrem pudrem.
 |
| Wzorki po upieczeniu nie są, niestety, widoczne |
Przygotowując ciasto można część masła śmietankowego zastąpić masłem orzechowym i po rozwałkowaniu posypać posiekanymi uprażonymi orzechami. Delikatnie wałkiem wcisnąć je w ciasto.
Pozdrawiam:)
Bardzo smaczne! Żałuję, że nie udało mi się spróbować takich prosto z pieca...Podejrzewam, że wtedy to już w ogóle niebo w gębie:)
OdpowiedzUsuńTakie prosto z pieca są rewelacyjne, ale nie gorsze są te już chłodne:)
UsuńZjadłam większość, w moim guście:)
OdpowiedzUsuńA Piotrkowi zostawiłaś?
UsuńRozhulałam się ostatnio kulinarnie... przepis zapisuję, popełnię w weekend:D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
Ja też bez przerwy pichcę, testuję nowe przepisy.
UsuńPozdrawiam:)
Chyba też zrobię:)))Pysznie wyglądają:!!!Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńReniu, zaręczam, że Ci posmakują:)
UsuńDorotka, dla mnie rewelacja... mega apetyczne zdjęcia zachęcają do zabawy w cukiernika :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Kasiu. Te ciastka są wyjątkowo proste w przygotowaniu, więc bawić się można - z pozytywnym skutkiem:)
UsuńTakie ciasteczka kojarzą mi się z dzieciństwem. A ten wałek- cudo!
OdpowiedzUsuńWałek dostałam w prezencie od córci. Pozdrawiam:)
UsuńCiasteczka wyglądają przepysznie!!! Serdecznie pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo. Pozdrawiam również:)
UsuńJakie fajne ciasteczka. I dają tyle możliwości z doborem dodatków:)
OdpowiedzUsuńPs. Świetny wałek:)
Dziękuję. Można je oblepić wszystkim, co się lubi, a i bez dodatków są pyszne. Pozdrawiam:)
UsuńPrzepis zapisuję sobie. Aż 80 ciastek mniamm :)
OdpowiedzUsuńDziś nie ma śladu ciastek, a piekłam je wczoraj:)
UsuńŚwietnie wyglądają, pierwszy raz takie widzę :)
OdpowiedzUsuńPolecam, są pyszne, szczególnie zaraz po upieczeniu:)
UsuńTeraz jest ten moment, w którym żałuje się, że się nie jest Twoją sąsiadką :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Oj, musielibyście zmieniać garderobę na większą. Ja też żałuję. Pozdrawiam serdecznie:)
Usuńznam i bardzo, bardzo lubię! :)
OdpowiedzUsuńZastanawiam się, czy znalazłby się ktoś, komu nie smakują. Pozdrawiam:)
UsuńDorotko ale narobiłaś mi apetytu na te ciastka :) i jeszcze tak pięknie zrobiłaś to zdjęcie że ma ochotę na nie juz ;) świetny masz wałek :)
OdpowiedzUsuńWałek to prezent od córki. Niestety, podczas pieczenia ciasteczka rosną i wzorek się rozpływa. Ciastka, zwłaszcza zaraz po wyjęciu z piekarnika, są doskonałe. Pozdrawiam:)
UsuńWyglądają jak bardzo kruchutkie placki :)
OdpowiedzUsuńOne bardziej przypominają ciastka francuskie. Są pyszne:)
UsuńNarobiłas mi Dorotka smi i muszę je upiec a wałek super pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńMyślę, że będą Ci smakować, Tereniu. Wałek to prezent od córki. Pozdrawiam:)
UsuńWyglądają na naprawdę pyszniutkie!
OdpowiedzUsuńI zapewniam, że takie są. Pozdrawiam:)
UsuńWygląda mega apetycznie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńŚwietny pomysł, bardzo lubię ciasto twarogowe :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że nawet osobom, które za twarogiem nie przepadają, te ciasteczka będą smakowały. Pozdrawiam:)
UsuńZrobiłam kiedyś podobne i byłam zaskoczona ich smakiem. Chyba będę musiała zrobić je ponownie :)
OdpowiedzUsuńOj tak, nie można się im oprzeć:)
Usuń