Przepis pochodzi z książki Kaukasis, którą otrzymałam w prezencie gwiazdkowym. Co mi się
w niej podoba? Poza niesamowicie pysznymi smakowymi połączeniami, urzekające zdjęcia. Zupełnie inne niż te oglądane na kulinarnych blogach. Fotografie są relacją z podróży, ze spotkań z różnymi ludźmi, z wizyt w wiejskich domostwach.
Niektóre przepisy wydają się być dość skomplikowane, ale zamieszczona "foto-instrukcja" prezentująca kolejne czynności sprawia, że chce się je testować.
Każda receptura, a jest ich naprawdę dużo, poprzedzona jest ciekawą opowieścią
i wspomnieniami autorki na temat danej potrawy. I choć to książka kucharska, to czyta się ją niemalże jak powieść. Znalazłam w niej co prawda kilka nieścisłości (np.jakiś produkt figuruje w spisie potrzebnych składników, a nie znajdziemy go w opisie przygotowania potrawy), ale dla osób kulinarnie mniej lub bardziej zaawansowanych nie stanowi to przeszkody.
Lobiani - przepis na 3 placki:
ciasto:
1 jajko
100 g jogurtu naturalnego
150 ml letniego mleka
7 g suszonych drożdży
1 łyżeczka soli
1/2 łyżeczki miodu
600 g mąki pszennej (użyłam ok.500 g)
+ 2 łyżki masła do smarowania ciasta
farsz:
200 g czerwonej fasoli
2 l wody
2 liście laurowe
2 marchewki, grubo pokrojone
2 grubo pokrojone łodygi selera naciowego
5 cebul (1 przekrojona na pół, 4 pokrojone na cienkie plasterki)
2 duże, drobno posiekane ząbki czosnku
100 g wędzonego surowego boczku
2 łyżki masła
sól, pieprz
glazura:
1 jajko
50 g jogurtu naturalnego
Farsz - przygotowanie:
Fasolę namocz na noc w zimnej wodzie, aby napęczniała. Następnego dnia przełóż ją do garnka i zalej 2 litrami wody. Dodaj liście laurowe, pokrojoną marchewkę i łodygi selera oraz
2 połówki cebuli. Możesz również dodać skórę z boczku. Wtedy fasola nabierze ciekawego smaku. Gotuj do momentu, aż fasola będzie miękka (ok. 60 min). Pamiętaj o usuwaniu piany, która powstanie podczas gotowania.
Odcedź fasolę, wyrzuć warzywa, liście laurowe oraz skórę z boczku.
Na rozgrzaną patelnię włóż 2 łyżki masła, a gdy się rozpuści dodaj pokrojony w cienkie paseczki wędzony boczek.Chwilę podsmażaj. Wrzuć cebulę pokrojoną na cienkie plasterki. Smaż na małym ogniu ok. 10 minut, a gdy nabierze ciemnozłotego koloru dodaj czosnek i smaż jeszcze kilka minut.
Fasolę, cebulę wraz z boczkiem oraz odrobinę soli i czarnego pieprzu umieść w naczyniu i zmiksuj na gładką masę.
Ciasto - przygotowanie:
W dużej misce wymieszaj jajko z jogurtem i letnim mlekiem. Dodaj drożdże, sól i miód. Stopniowo dodawaj mąkę. Początkowo mieszaj drewnianą łyżką, a następnie wyrabiaj ręką. Ciasto powinno być wilgotne. Przykryj miskę lekko zwilżoną bawełnianą ściereczką i odstaw do wyrośnięcia na ok. 60-90 minut.
Gdy ciasto podwoi objętość, podziel je na 3 części.
Jedną część rozwałkuj na posypanej mąką stolnicy na placek o średnicy ok. 30 cm. Posmaruj jego powierzchnię bardzo miękkim masłem. Zwiń połowę z prawej strony, a następnie z lewej, aby powstał wąski prostokąt.
Jego wierzch znowu posmaruj masłem i zwiń.
W taki sam sposób przygotuj pozostałe 2 części ciasta.
Gdy ciasto wyrośnie posyp je odrobiną mąki i rozwałkuj na prostokąt o wymiarach 20x30 cm. Aby ułatwić sobie pracę wytnij taki prostokąt z papieru do pieczenia i na nim wałkuj ciasto.
Nałóż cienką warstwę pasty fasolowej i dokładnie rozsmaruj na całej powierzchni prostokąta.
Zwiń wzdłuż dłuższego brzegu w długi wałek.
Delikatnie rozwałkuj wierzch ślimaka, aby warstwy się połączyły.
Rozłóż placki na osobne blachy wyłożone pergaminem.
Zostaw do wyrośnięcia w chłodnym miejscu.
Możesz je także zamrozić i upiec w późniejszym terminie.
Przygotuj glazurę. Roztrzep jajko i połącz z jogurtem. Posmaruj nią placki.
Rozgrzej piekarnik do 200 stopni C.
Piecz lobiani ok. 20 minut. Na ostatnie 5 minut włącz termoobieg.
Jedynym minusem jest to, że przygotowanie lobiani rozłożone jest w czasie.
Najsmaczniejsze są placuszki zaraz po upieczeniu, choć i na zimno smakują znakomicie.
Moczone w sosie czosnkowym są wyborne.
Zdecydowanie polecam:)
Też mam tę książkę i uważam, że jest świetna. Na pewno wypróbuję przepis na ten placek, bo wygląda bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńFasola to nie jest moje ulubione warzywo i dość rzadko coś z niej robię. Po podróży do Japonii i delektowaniu się przeróżnymi deserami i łakociami nadzianymi czerwoną fasolą - rozpoczął się fasolowy powrót. A ten gruziński placek jest rewelacyjny. Ciasto jest doskonałe.
UsuńDorotko narobiłaś mi ochoty na ten wypiek. Dawno nie robiłam drożdżowego :)
OdpowiedzUsuńBędziesz zachwycona, Małgosiu:)
UsuńTen ślimaczek wygląda po prostu obłędnie. Cóż mogę więcej napisać... czuję się skuszona tą potrawą. Nie pomyślałabym by w taki sposób wykorzystać fasolę. Autentycznie - jestem tym przepisem wielce zaintrygowana. Zapiszę sobie i kiedyś wypróbuję:)
OdpowiedzUsuńWypróbuj, będziesz zachwycona. Ślimaczek jest pyszny:)
UsuńFasoli nie lubię, ale tutaj wyszła bardzo udana kombinacja:)
OdpowiedzUsuńJa też za fasolą specjalnie nie przepadam, ale w tym daniu ...pycha:)
UsuńAkurat zalega mi fasola w kuchni i myślałam co by tu zrobić...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
Szczerze polecam:)
Usuńakurat jem gruziński chlebek, więc idealnie ten przepis pasuje do mojego kuchennego klimatu;)
OdpowiedzUsuńSmacznego życzę:)
Usuńoooo jaki fantastyczny przepis. Ale chyba trochę jest z nim zamieszania. Moi znajomi dość często robili pierożki gruzińskie były bardzo dobre.Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPrzepis jest wymagający, ale warto poświęcić trochę czasu i lobiani przygotować. Jest pyszne:)
UsuńOd dawna marzę o podróży do Gruzji Niedaleko nas jest restauracja gruzińska, cóż tam za cudowne potrawy mają! A wino, hmmm, miód w gębie:)
OdpowiedzUsuńTwój przepis wyglada fantastycznie, a jak myslisz, moge dodac mleko roslinne?
Serdeczności
Niektórzy pieką ciasto drożdżowe na mleku kokosowym, więc myślę, że każdego mleka roślinnego możesz użyć w tym przepisie.
UsuńZazdroszczę gruzińskiej knajpki, a wino - uwielbiam.
Pozdrawiam serdecznie:)
Jak do tej pory raz byłam w restauracji gruzińskiej i było bardzo smacznie, takiego placka nie jadłam, ale na pewno jest pyszny :)
OdpowiedzUsuńPróbowałam kilku gruzińskich potraw i wszystkie bardzo mi smakowały:)
UsuńZ chęcią bym to zjadła, lubię próbować inne kuchnie a to mi wygląda bardzo smacznie :)
OdpowiedzUsuńJest pyszne. Polecam:)
Usuń