W internecie można znaleźć różne receptury, np. z dodatkiem cynamonu lub imbiru. Ja nie dodawałam żadnych przypraw, bo nie chciałam zakłócać smaku pomarańczy, który powinien zdecydowanie dominować.
Puszyste i wilgotne ciasto, przypominające w smaku sernik, jest po prostu doskonałe. Zachęcam do upieczenia.
Hiszpańskie ciasto pomarańczowe - przepis:
(z poniższych składników można upiec ciasto w 2 mniejszych tortownicach lub 1 dużej)
3 pomarańcze
300 g mielonych migdałów
1 łyżka mąki pszennej
300 g cukru
6 jaj
2 łyżeczki proszku do pieczenia
masło do posmarowania tortownicy
Pomarańcze dokładnie wyszorować. Trzy owoce włożyć do garnka z wrzącą wodą i gotować 2 godziny. Pamiętać o uzupełnianiu wody. Powinno być jej tyle, by pokrywała owoce. Gdy pomarańcze przestygną, należy podzielić je na ćwiartki, usunąć pestki i dokładnie razem ze skórką zmiksować.
W innym naczyniu umieścić żółtka oraz 3/4 przewidzianej ilości cukru i ucierać lub ubijać mikserem do otrzymania puszystej masy. Dodać pomarańczową pulpę, a następnie zmielone migdały wymieszane z mąką i proszkiem do pieczenia. Połączyć.
Z pozostałym cukrem ubić białka i dodawać je porcjami do ciasta i delikatnie wymieszać.
1 pomarańczę pokroić na cienkie plasterki. Można je podsuszyć na kominku lub w piekarniku, ale nie jest to konieczne.
Tortownicę wysmarować masłem, dno wyłożyć papierem do pieczenia. Na nim ułożyć plastry pomarańczy, a na nie przełożyć ciasto. Piec w temp. 170 stopni C ok. 80 - 90 min. Po wyjęciu z piekarnika poczekać aż przestygnie i dopiero wtedy zdjąć obręcz tortownicy.
Pozdrawiam:)
Z okazji Nowego Roku życzę Ci dużo zdrowia, dalszej weny twórczej, czasu na realizację pasji i marzeń, miłości , ciepła.
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję i również Tobie życzę wspaniałego Nowego Roku:)
UsuńZapowiada się znakomicie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam już w nowym roku.
Dziękuję. Ciasto jest naprawdę pyszne:)
UsuńAle ciacho... może zaszaleje na niedzielę?!:D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
Zaszalej, Agnieszko, nie będziesz żałować:)
UsuńZaszalałam i powiem Ci, że to ciasto jest po prostu świetne! Mocno pomarańczowe, zachwyca konsystencją - i jakie pyszne! Myślę że wpiszę je na stałe do mojego zeszytu z przepisami:D
UsuńBardzo się cieszę, że trafiło w Twoje smaki:)
UsuńSłyszałam już o tym cieście i bardzo, ale to bardzo ciekawi mnie jego smak. Jest to chyba jedyne takie ciasto, gdzie wykorzystujemy do jego przygotowania cały owoc pomarańczy (no, bez pestek;) ) Słusznie nie dodawałaś żadnych intensywnych dodatków/przypraw - wyobrażam sobie, że dzięki temu ciasto jest właśnie, tak jak piszesz, intensywnie pomarańczowe i to ten smak wybija się jako główny. Do tego te plasterki na wierzchu... pięknie:)
OdpowiedzUsuńZnam osoby (np. moja Mama), które nie lubią dodatku pomarańczy w żadnych wypiekach i deserach, więc pewnie to ciasto nie zrobiłoby na nich wrażenia. ale jeśli komuś użycie tego owocu nie przeszkadza, będzie smakiem zachwycony. Pozdrawiam:)
UsuńDokładnie, trzeba takie smaki lubić:) Ja niestety pomarańczy na surowo jeść nie mogę, ale z tak przygotowanych myślę, że nic by mi nie było:) Chętnie kiedyś wypróbuję:)
UsuńWyglada bardzo ładnie:)))lubię ciasto cytrynowe i myślę że to też będzie mi smakowało:)))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńJeśli lubisz, Reniu, ciasta z dodatkiem cytrusów, to gwarantuję, że w tym się zakochasz. Pozdrawiam:)
UsuńBrzmi super, tylko ja zwykłą mąkę zastąpię mąką kokosową.
OdpowiedzUsuńMyślę, że ta zamiana nie będzie miała żadnego niekorzystnego wpływu na smak ciasta. Może być wprost odwrotnie:)
UsuńSuper, musi być pyszne i pięknie pachnieć :)
OdpowiedzUsuńPodczas pieczenia zapach rozchodził się po całym domu:)
UsuńWygląda bardzo apetycznie!!! Serdecznie pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńNa pierwszy rzut oka wygląda jak sernik, ale po przekrojeniu widać piękną barwę. Przepis jest dość prosty, więc jak tylko wyjdę z tej choroby , to zaproszę najbliższych i poczęstuję . Dziękuję za pomysł i przepis. Niech ten rok będzie spokojny i darzy nas dobrymi wydarzeniami.Serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOlu, życzę by Nowy Rok przyniósł zdrowie i radość, a troski i zmartwienia zostawił w spadku temu, który minął. I oczywiście polecam upieczenie tego ciasta, bo jest wyjątkowo smaczne. Pozdrawiam:)
UsuńDorotko te pomarańcze poukładane na wierzchu, dodają Twojemu ciastu egzotyki.
OdpowiedzUsuńDziękuję, Małgosiu:)
Usuńrobię tak też z mandarynkami, uwielbiam takie smaki :)
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować tę mandarynkową wersję:)
Usuńmigdały i pomarańcze...mniam..to musi być pyszne:)
OdpowiedzUsuńPołączenie tych składników to cukierniczy strzał w 10:)
UsuńBardzo ciekawe doznania, smaczne:)
OdpowiedzUsuńNawet bardzo smaczne:)
Usuńmusi być przepyszne <3
OdpowiedzUsuńJest bardzo smaczne:)
UsuńWygląda apetycznie, chyba się skuszę na przyszłą niedzielę... ależ mi smaka :) narobiłaś :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNie będziesz żałować, Małgosiu:)
UsuńWygląda bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńDzięki, Aniu. Ja bardzo lubię to ciasto:)
UsuńDorotko, pamiętasz może, jakiej wielkości miałaś tortownicę (ile cm?). Ciasto wygląda tak bosko, że upiekę je w weekend :)
OdpowiedzUsuńZ podanych składników piekłam ciasto w 2 tortownicach: 21 i 17 cm. Pozdrawiam:)
UsuńCzy mogę użyć maki orzechowe
OdpowiedzUsuńSorki orzechowej..lub normalnej przennej
OdpowiedzUsuńile postoi to ciasto?
OdpowiedzUsuń