Mój dzisiejszy blogowy debiut nie jest spontaniczny. Od wielu lat nosiłam się z zamiarem dołączenia do wielkiej "blogowej" rodziny. Wielokrotnie zaglądałam do Was i, onieśmielona Waszym talentem, odkładałam decyzję na później. Zadawałam sobie pytanie, czy znajdzie się ktoś, kogo będą interesować moje pasje. Przecież blogów podróżniczych, kulinarnych czy "rękodzielniczych" jest mnóstwo. A to właśnie bliskie mi dziedziny. Dlaczego więc teraz? 2017 rok jest czasem zmian w moim życiu. 1 stycznia zamknęłam bardzo ważny do tej pory rozdział pt. "Praca zawodowa" z nadzieją, że wreszcie będę mogła poświęcić więcej czasu temu, co kocham: rodzinie, książkom, podróżowaniu, ręcznym robótkom i ogrodowi.
Mam nadzieję, że będziecie mnie odwiedzać. Zapraszam.
Ooooo, moja sówka:) Witam serdeczniusio:)
OdpowiedzUsuńWitam w wirtualnym świecie! Nie potrzebnie się martwisz tym odwiedzaniem Doroto. Pisz bloga dla siebie przede wszystkim!Dla mnie to rodzaj pamiętnika- fajnie cofnąć się w czasie�� A ja będę Twoim gościem. Pozdrawiam magnoliarozmaryn
OdpowiedzUsuńZapraszam.
Usuń