piątek, 13 stycznia 2017

Torty w stylu angielskim



czyli (u mnie obficie) nasączone, przełożone pyszną masą, pokryte marcepanem lub lukrem plastycznym biszkopty (serniki, pierniki i in. ciasta), którym można nadać praktycznie każdy kształt. Od czterech lat na każdą urodzinową okoliczność staram się sprawić swoim bliskim wyjątkową słodką niespodziankę i zaskoczyć ich kształtem przygotowanego tortu. I choć to zadanie mocno czasochłonne, bardzo lubię moment, kiedy widzę radość obdarowanych. Listopad to miesiąc, w którym trójka moich wnuków obchodzi urodziny, więc pieczenie i dekorowanie zajęło mi niemało czasu. 
Pięcioletni Staś już rok wcześniej "złożył zamówienie" na  tort w kształcie adidasa, no i życzenie zostało spełnione,



 Zabawna świnka Peppa to ulubiona bajkowa postać trzyletniego Jasia. 
 Roczny Antoś nie był jeszcze w stanie wyartykułować życzenia, więc jako "miłośnik" pluszaków, otrzymał Alvina wiewiórkę.



W grudniu przygotowałam dwa torciki:skrzynię pełną skarbów dla córki i torebkę dla koleżanki z pracy.

Zachęcam Was do samodzielnego wykonania takich słodkich upominków. Inspiracje można czerpać, m.in.  z ogromnej ilości blogów poświęconych dekoracjom w stylu angielskim oraz  tutoriali na YouTube.
Pozdrawiam.

9 komentarzy: