Od tygodnia w mojej kuchni, oczywiście, TRUSKAWKOWO!
Dżemy: truskawkowy z kwiatem czarnego bzu oraz truskawkowo-różany właśnie się smażą. Kwiat czarnego bzu ma intensywny zapach, który sprawia, że smak dżemu jest wyjątkowy. Podobnie jak ten z płatkami dzikiej róży. Uwielbiam! Jutro przygotuję truskawkową frużelinę. Będzie to pachnący dodatek do naleśników, gofrów czy innych deserów.
Sernik bez pieczenia z truskawkowym musem i matchą - przepis (tortownica - 24 cm średnica):
1 kg twarogu sernikowego (u mnie President - w wiaderku)
1 opakowanie mascarpone
1 tabliczka (10 dag) białej czekolady
1/2 małego 200 g pojemniczka śmietanki 30%
5 łyżek ksylitolu / cukru (lub więcej dla lubiących wersję bardzo słodką)
4 łyżki żelatyny
1 łyżeczka sproszkowanej japońskiej zielonej herbaty Matcha / kakao - niekoniecznie
Mus truskawkowy:
3 szklanki słodkich truskawek
2 łyżki żelatyny
2 łyżki ksylitolu lub cukru (lub więcej)
Śmietankę 30% mocno podgrzać, ale nie gotować. Wrzucić do gorącej rozdrobnioną białą czekoladę. Po minucie dokładnie wymieszać. Czekolada musi się całkowicie rozpuścić.
Twaróg sernikowy, serek mascarpone oraz ksylitol wymieszać mikserem. Dodać nieco przestudzoną, rozpuszczoną w śmietance czekoladę. Żelatynę zalać taką ilością gorącej wody, aby pokryła jej powierzchnię. Mieszać do rozpuszczenia żelatyny, następnie do jeszcze ciepłego roztworu dodać dwie łyżki masy sernikowej i miksując połączyć z pozostałą masą twarogową. Aby nasz deser był bardziej kolorowy, i poza warstwą białą oraz czerwoną pojawiła się trzecia warstwa, można użyć sproszkowanej japońskiej herbaty Matcha, która zabarwi ciasto na zielono. Aby uzyskać taki efekt należy 3/4 masy przełożyć do tortownicy, a do pozostałej 1/4 dodać 1 łyżeczkę Matchy (lub kakao) i dokładnie wymieszać. Przełożyć na wierzch warstwy białej. Wstawić do lodówki. Przygotować mus. Truskawki umyć, usunąć szypułki, przełożyć do pojemnika blendera. Dosypać ksylitol lub cukier. Zmiksować. Dwie łyżki żelatyny zalać niewielką ilością gorącej wody i mieszać do rozpuszczenia. Dodać odrobinę zmiksowanych owoców, wymieszać i wlać roztwór do pojemnika z truskawkami, miksując dokładnie połączyć. Na warstwy sera wylać masę truskawkową i wyrównać. Wstawić do lodówki do całkowitego stężenia.
1 kg słodkich i aromatycznych truskawek
1/2 l wódki
1/2 l spirytusu
1/2 kg cukru
1 szklanka wody
1 łyżka kwasku cytrynowego
Do słoja włożyć kilogram umytych i osuszonych truskawek (smak nalewki zależy od ich gatunku), powinny być słodkie i aromatyczne, zalać 1/2 litra wódki i 1/2 litra spirytusu, szczelnie zamknąć i odstawić na dobę, w ciągu dnia ustawiając słój na słońcu, a w nocy w ciepłym miejscu. Odcedzić przez lniany woreczek, owoce odcisnąć.
Przygotować syrop: na szklankę wody pół kilograma cukru, zagotować, odszumować, do gorącego wlać nalewkę i dodać łyżkę kwasku cytrynowego. Szybko schłodzić w zimnej wodzie, rozlać do butelek i zakorkować. Przechowywać w ciemnym miejscu.
Szkoda, że sezon truskawkowy trwa tak krótko! Byłoby cudownie delektować się świeżymi owocami przez cały rok!
Ja również żałuję, że sezon na truskawki jest taki krótki, ale co zrobić...
OdpowiedzUsuńSernik wygląda pysznie :)
Serniczek, u mnie w wersji mało słodkiej, jest bardzo smaczny. A z sezonu truskawkowego należy korzystać, ile się da:)
Usuńkupiłam dziś 3 kg. Będę robić konfiturę :) Sernik wygląda wspaniale:)
OdpowiedzUsuńPrzyjemności w kuchni życzę:)
UsuńMniaaam! Ten sernik prezentuje się obłędnie! :)
OdpowiedzUsuńSernik o trzech kolorach wygląda obłędnie :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że określenie ''obłędnie'' zostało użyte już przede mną. Dodam jeszcze, że mam w kuchni zieloną herbatę sproszkowaną matcha. Może skuszę się na takie ciacho :)
OdpowiedzUsuńPolecam serniczek z matchą. Ja tę herbatę bardzo lubię, ale są tacy, którym jej zapach nie odpowiada. W tym deserze nie jest wyczuwalny:)
UsuńSernik super. Chętnie skosztuję też innych wynalazków, bo truskawki także bardzo lubię:)
OdpowiedzUsuńZgadzam się, że sezon truskawkowy jest stanowczo za krótki. Szkoda, bo tyle fajnych przepisów z tym owocem w roli głównej. Twoje "wytwory" jak zwykle apetyczne:)
OdpowiedzUsuńU mnie niestety dzieci są uczulone, więc od lat unikam truskawek, ale tęsknię za nimi, czasem nawet mocno, marzy mi się taki dżem truskawkowo różany, o takim połączeniu nie wiedziałam, musi być wyborny. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńZnam również parę osób z alergią na truskawki. Przykre, bo to nie tylko zdrowe, ale bardzo pyszne owoce:)
UsuńSuper, uwielbiam i truskawki i sernik, więc to ciasto w sam raz dla mnie :)
OdpowiedzUsuńSernik jest bardzo delikatny. Polecam:)
Usuńtruskawkowa nalewka pierwsze słyszę:)
OdpowiedzUsuńOd kilku lat robię nalewki z bardzo różnych owoców, ale truskawkową - po raz pierwszy 2 lata temu. Warto!
Usuńdobrze wiedzieć:)
Usuńjakie pysznosci! uwielbiam truskawki:))
OdpowiedzUsuńJa też jestem ich wielbicielką:)
UsuńWidzę, że u Ciebie prawdziwe truskawkowe szaleństwo. Uwielbiam matcha!
OdpowiedzUsuńMatchę odkryłam chyba 4 lata temu i zakochałam się w niej.
UsuńNigdy jeszcze do niczego nie dodawałam matcha- zaciekawiłaś mnie😊Serniki na zimno lubię bardzo latem. W Twojej wersji też spróbuję.😄
OdpowiedzUsuńDobrej jakości matchę trudno kupić, przynajmniej u mnie. Jest takim zdrowym i naturalnym barwnikiem. Ja się w tej herbatce zakochałam:)
UsuńWpadłam z rewizytą... takiego serniczka szukałam.... Pozdrawiam Dorotko :)
OdpowiedzUsuńMiło mi Ciebie gościć:)
UsuńChyba ten przepis musze mojemu mężowi podrzucić :) robi się od jakiegoś czasu różnego rodzaju nalewki i musze przyznać że dobre mu wychodzą :)a z truskawek jeszcze nie robił :)
OdpowiedzUsuń