piątek, 16 czerwca 2017

Akcja TRUSKAWKI

Doczekałam się wreszcie! Sezon truskawkowy rozpoczęty, a właściwie to już jego szczyt. Truskawki to jedne z moich ulubionych owoców. Staram się nie kupować w supermarketach, sprowadzanych z Holandii czy innych krajów, ale z niecierpliwością czekam na ich sezon u nas. Parę lat temu byłam szczęśliwą posiadaczką zagonka z truskawkami, i choć może owoce nie były tak urodziwe, jak te sprzedawane na straganach, to były słodziutkie, pachnące a co najważniejsze - pozbawione chemii.  Choć od trzech lat truskawki już kupuję, staram się, by pochodziły ze sprawdzonego źródła.  
Od tygodnia w mojej kuchni, oczywiście, TRUSKAWKOWO!
Dżemy: truskawkowy z kwiatem czarnego bzu oraz truskawkowo-różany właśnie się smażą. Kwiat czarnego bzu ma intensywny zapach, który sprawia, że smak dżemu jest wyjątkowy. Podobnie jak ten z płatkami dzikiej róży. Uwielbiam! Jutro przygotuję truskawkową frużelinę. Będzie to pachnący dodatek do naleśników, gofrów czy innych deserów.




W ramach kuchennego truskawkowego szaleństwa nie mogło zabraknąć sernika. Tym razem bez pieczenia. Z truskawkowym musem i matchą. Pycha!


Sernik bez pieczenia z truskawkowym musem i matchą - przepis (tortownica -   24 cm średnica):

1 kg twarogu sernikowego (u mnie President - w wiaderku)
1 opakowanie mascarpone
1 tabliczka (10 dag) białej czekolady
1/2 małego 200 g pojemniczka śmietanki 30%
5 łyżek ksylitolu / cukru (lub więcej dla lubiących wersję bardzo słodką)
4 łyżki żelatyny
1 łyżeczka sproszkowanej japońskiej zielonej herbaty Matcha / kakao -  niekoniecznie

Mus truskawkowy:

3 szklanki słodkich truskawek
2 łyżki żelatyny
2 łyżki ksylitolu lub cukru (lub więcej)

Śmietankę 30% mocno podgrzać, ale nie gotować. Wrzucić do gorącej rozdrobnioną białą czekoladę. Po minucie dokładnie wymieszać. Czekolada musi się całkowicie rozpuścić. 
Twaróg sernikowy, serek mascarpone oraz ksylitol wymieszać mikserem. Dodać nieco przestudzoną, rozpuszczoną w śmietance czekoladę. Żelatynę zalać taką ilością gorącej wody, aby pokryła jej powierzchnię. Mieszać do rozpuszczenia żelatyny, następnie do jeszcze ciepłego roztworu dodać dwie łyżki masy sernikowej i miksując połączyć z pozostałą masą twarogową. Aby nasz deser był bardziej kolorowy, i poza warstwą białą oraz czerwoną pojawiła się trzecia warstwa, można użyć  sproszkowanej japońskiej herbaty Matcha, która zabarwi ciasto na zielono. Aby uzyskać taki efekt należy  3/4 masy przełożyć do tortownicy, a do pozostałej 1/4 dodać 1 łyżeczkę Matchy (lub kakao) i dokładnie wymieszać. Przełożyć na wierzch warstwy białej. Wstawić do lodówki. Przygotować mus. Truskawki umyć, usunąć szypułki, przełożyć do pojemnika blendera. Dosypać ksylitol lub cukier. Zmiksować. Dwie łyżki żelatyny zalać niewielką ilością gorącej wody i mieszać do rozpuszczenia. Dodać odrobinę zmiksowanych owoców, wymieszać i wlać roztwór do pojemnika z truskawkami, miksując dokładnie połączyć. Na warstwy sera wylać masę truskawkową i wyrównać. Wstawić do lodówki  do całkowitego stężenia. 









Wczoraj "popełniłam" także truskawkową nalewkę. Rok temu zrobiłam ją po raz pierwszy i od razu wiedziałam, że nie ostatni. Podaję przepis, bo może ktoś zechce, podobnie jak ja, zamknąć smak prawdziwych truskawek w butelce. W zimowe wieczory trochę lata - jak znalazł.

  Truskawkowa nalewka - przepis (podarowany mi przez Marzannę):

1 kg słodkich i aromatycznych truskawek
1/2 l wódki
1/2 l spirytusu
1/2 kg cukru
1 szklanka wody
1 łyżka kwasku cytrynowego


Do słoja włożyć kilogram umytych i osuszonych truskawek (smak nalewki zależy od ich gatunku), powinny być słodkie i aromatyczne, zalać 1/2 litra wódki i 1/2 litra spirytusu, szczelnie zamknąć i odstawić na dobę, w ciągu dnia ustawiając słój na słońcu, a w nocy w ciepłym miejscu. Odcedzić przez lniany woreczek, owoce odcisnąć.
Przygotować syrop: na szklankę wody pół kilograma cukru, zagotować, odszumować, do gorącego wlać nalewkę i dodać łyżkę kwasku cytrynowego. Szybko schłodzić w zimnej wodzie, rozlać do butelek i zakorkować. Przechowywać w ciemnym miejscu.
 



Szkoda, że sezon truskawkowy trwa tak krótko! Byłoby cudownie delektować się świeżymi owocami  przez cały rok!

26 komentarzy:

  1. Ja również żałuję, że sezon na truskawki jest taki krótki, ale co zrobić...
    Sernik wygląda pysznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serniczek, u mnie w wersji mało słodkiej, jest bardzo smaczny. A z sezonu truskawkowego należy korzystać, ile się da:)

      Usuń
  2. kupiłam dziś 3 kg. Będę robić konfiturę :) Sernik wygląda wspaniale:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mniaaam! Ten sernik prezentuje się obłędnie! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Sernik o trzech kolorach wygląda obłędnie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Widzę, że określenie ''obłędnie'' zostało użyte już przede mną. Dodam jeszcze, że mam w kuchni zieloną herbatę sproszkowaną matcha. Może skuszę się na takie ciacho :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam serniczek z matchą. Ja tę herbatę bardzo lubię, ale są tacy, którym jej zapach nie odpowiada. W tym deserze nie jest wyczuwalny:)

      Usuń
  6. Sernik super. Chętnie skosztuję też innych wynalazków, bo truskawki także bardzo lubię:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zgadzam się, że sezon truskawkowy jest stanowczo za krótki. Szkoda, bo tyle fajnych przepisów z tym owocem w roli głównej. Twoje "wytwory" jak zwykle apetyczne:)

    OdpowiedzUsuń
  8. U mnie niestety dzieci są uczulone, więc od lat unikam truskawek, ale tęsknię za nimi, czasem nawet mocno, marzy mi się taki dżem truskawkowo różany, o takim połączeniu nie wiedziałam, musi być wyborny. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znam również parę osób z alergią na truskawki. Przykre, bo to nie tylko zdrowe, ale bardzo pyszne owoce:)

      Usuń
  9. Super, uwielbiam i truskawki i sernik, więc to ciasto w sam raz dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. truskawkowa nalewka pierwsze słyszę:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Od kilku lat robię nalewki z bardzo różnych owoców, ale truskawkową - po raz pierwszy 2 lata temu. Warto!

      Usuń
  11. jakie pysznosci! uwielbiam truskawki:))

    OdpowiedzUsuń
  12. Widzę, że u Ciebie prawdziwe truskawkowe szaleństwo. Uwielbiam matcha!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Matchę odkryłam chyba 4 lata temu i zakochałam się w niej.

      Usuń
  13. Nigdy jeszcze do niczego nie dodawałam matcha- zaciekawiłaś mnie😊Serniki na zimno lubię bardzo latem. W Twojej wersji też spróbuję.😄

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrej jakości matchę trudno kupić, przynajmniej u mnie. Jest takim zdrowym i naturalnym barwnikiem. Ja się w tej herbatce zakochałam:)

      Usuń
  14. Wpadłam z rewizytą... takiego serniczka szukałam.... Pozdrawiam Dorotko :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Chyba ten przepis musze mojemu mężowi podrzucić :) robi się od jakiegoś czasu różnego rodzaju nalewki i musze przyznać że dobre mu wychodzą :)a z truskawek jeszcze nie robił :)

    OdpowiedzUsuń