Jutro urodziny obchodzi moja Mama, wielka miłośniczka grzybobrania. Tradycją jest, że Jubilatom, zamiast kwiatka, "wręczam" tort. Tym razem długo nie musiałam się zastanawiać, jaki ma mieć kształt mój słodki upominek. Domyślacie się? Prawdziwek, czyli borowik szlachetny, którego jeszcze dziś rano "dopieszczałam".
Jasny biszkopt przełożyłam malinową frużeliną oraz kremem budyniowym z białą czekoladą i serkiem mascarpone. Całość ubrana w marcepan. Mam nadzieję, że będzie smakował. A teraz zasypię Was ogromną ilością zdjęć borowika.
Serdecznie pozdrawiam i życzę pogodnego weekendu!
Jest cudny:))wżyciu nie widziałam czegoś takiego:))))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńTen wyjątkowo szybko zrobiłam. Dziękuję i pozdrawiam:)
Usuńświetny pomysł. tort wygląda rewelacyjnie!! i zapewne też tak smakuje:)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że grzybek się podoba. Dziękuję:)
UsuńChylę czoła! Podziwiam i pomysłowość i wykonanie.Oj, chodzi za mną grzybobranie, chodzi.
OdpowiedzUsuńI tak przy okazji poczytałam i obejrzałam Twoje posty pod tagiem Torty.
Jesteś niesamowicie zdolna babka!!!
Grzybobranie to dla mnie duże odprężenie. Ostatnio wybraliśmy się do lasu w miniony czwartek. Dwa pełniutkie wiadra. Lubię zbierać, ale nie znoszę czyścić. Dziękuję za pochwały. Bardzo przyjemnie czytać tyle miłych słów. Pozdrawiam:)
Usuńwow, ale genialnie wyszedł. Podziwiam talent:)
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie:)
UsuńDorotko prawdziwe arcydzieło zrobiłaś ❤💙💚💛
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, Małgosiu:)
UsuńTort wygląda genialnie! Jestem pod mega wrażeniem :)
OdpowiedzUsuńAniu, bardzo dziękuję:)
UsuńA ponadto bardzo smaczny
OdpowiedzUsuńDzięki:)
UsuńFantastyczny tort, gratuluję pomysłu i wykonania :)
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję, Madziu:)
Usuńależ mnie zaskoczyłaś! czadowy tort!
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńDorotko to jest cudowne
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
Usuńo rajuśku! Ale wiarygodny grzyb! Cudo!
OdpowiedzUsuńDzięki serdeczne:)
UsuńYou are a great chef my dear
OdpowiedzUsuńI love it!!!!!!!!!!!
Thanks:)
UsuńSzczerze? Zatkało mnie!! Masz MEGA talent... i ten tort... marzenie! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Trochę praktyki i tez bez problemu taki tort zrobiłabyś:)
OdpowiedzUsuńborowik jest fantastyczny, ale bałabym się skojarzeń ze starym grzybem ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Na szczęście Mama - zapalona grzybiara - była "wniebowzięta":)
Usuńuffff
Usuńnajlepszego dla mamy !
Serdecznie dziękuję:)
Usuńfantastyczny tort! jesteś naprawdę zdolna :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Małgosiu:)
UsuńTeż bym chciała dostawać takie wspaniałe prezenty 😍 piękny grzybek 😊 wspaniały talent 😊
OdpowiedzUsuń