czwartek, 27 kwietnia 2017

Handmade

Odkąd pamiętam zawsze lubiłam ręczne robótki. Szyłam, haftowałam, robiłam swetry na drutach i serwetki na szydełku. Próbowałam prawie wszystkiego: decoupage, scrapbookingu i quillingu. Wyplatałam różności z papierowej wikliny i lepiłam figurki z masy solnej.  Nie obce były mi i grubsze roboty, typu buda dla psa czy renowacja mebli. Wszystkie te formy "twórczości" odstresowywały mnie i odprężały.
Jakiś czas temu, zupełnie przypadkiem, natknęłam się na kanale YouTube na filmiki Creative Mom, która wyczarowuje z pospolitych materiałów znajdujących się w każdym domu, cudne bajkowe domki elfów, skrzatów i smerfów, buźki gnomów i krasnali.Autorka wykorzystuje modelinę oraz masę plastyczną, którą sama przygotowuje.
Ostatnio, w ramach relaksu, zainspirowana Creative Mom,  wylepiłam taki oto prawdziwkowy domek: 








Będzie służył wnukowi do przechowywania "skarbów". 

Do wykonania borowikowej chatki potrzebne będą następujące materiały:
- słoik z zakrętką typu twist (wykorzystałam słoik po nutelli)
- folia aluminiowa
- gazety
- masa plastyczna schnąca na powietrzu (kupiłam w Niemczech w Nanu-Nana - cena 3 Euro) lub modelina (kupiłam w KIK-u - cena 8.99 zł)
- pistolet do kleju na gorąco
- farby
- nożyk
- pędzelek
- lateksowe rękawiczki

Zdecydowanie lepsza od widocznej na zdjęciu modeliny z KIK-a jest masa z Nanu-Nana

 Niżej filmik Creative Mom, po obejrzeniu którego powstał mój słoiczkowy domek: 


Polecam tę relaksującą plastyczną zabawę dzieciom i ich rodzicom, babciom- dziadkom i wnukom. 
Z nadzieją na piękną pogodę podczas majówki ślę wiosenne pozdrowienia!

8 komentarzy: