Tonkatsu to popularne w Japonii danie mięsne nazywane u nas schabowym po japońsku. Dziś przygotowałam rewelacyjną przekąskę na wzór tej oryginalnej. Nie użyłam jednak mięsa, ale szynki. Serdecznie zachęcam do jej zrobienia . Przekąska jest prosta, łatwa i szybka w przygotowaniu, a smakuje wybornie.
Inspiracja
Szynka w panierce, czyli Ham Katsu - przepis:
10 plasterków szynki gr. 2-3 mm ( u mnie Myszka)
czarny świeżo zmielony pieprz
2 jaja
1/3 szklanki mąki do panierowania
1 szklanka bułki tartej
olej do głębokiego smażenia (ilość zależy od wielkości użytego naczynia)
Plastry szynki posyp czarnym pieprzem. Bułkę tartą rozsyp równomiernie na dużym płaskim talerzu i skrop wodą (używając np. spryskiwacza). Dzięki temu zabiegowi,po usmażeniu, skórka będzie chrupiąca. Panieruj szynkę w mące, strząśnij jej nadmiar, następnie w rozbełtanym jajku, później w bułce. Do garnka lub głębokiej patelni wlej olej i dobrze go rozgrzej. Włóż plaster szynki i smaż na złoty kolor z obu stron. Osusz na papierowym ręczniku z nadmiaru tłuszczu. Przetnij na połowę i ułóż na talerzu. Możesz podać w towarzystwie sałaty, kapusty, pomidorów lub sałatki ziemniaczanej. Świetnie smakuje również z sosem Tonkatsu lub sosikiem czosnkowym. Posyp natką pietruszki.
Najpyszniejsze są ciepłe.
Sos Tonkatsu:
1 łyżka keczupu
2,5 łyżeczki sosu Worcestershire
1,5 łyżeczka sosu ostrygowego
1 łyżeczka brązowego cukru
Wszystkie składniki sosu umieść w małej miseczce i wymieszaj.
Tak przygotowana szynka jest bardzo smaczna. Można ją podać na wystawnej kolacji i zapewniam, że wszyscy będą zachwyceni jej smakiem.
Ciekawy pomysł na niebanalną przekąskę :)
OdpowiedzUsuńZachęcam do wypróbowania:)
UsuńJesssu przeczytałam. Mam atak głodu. Jestem na diecie. Bezmięsnej!
OdpowiedzUsuńTrochę współczuję i jednocześnie podziwiam. Życzę wytrwałości:)
UsuńBardzo smaczna:)
OdpowiedzUsuńWiesz, że nie przesadzam zachwalając to danie, bo próbowałaś:)
UsuńTak jeszcze nie jadłam, ale bardzo chętnie skosztuję :)
OdpowiedzUsuńJestem przekonana, że będzie Ci bardzo smakować:)
UsuńDorotko bardzo smakowicie wygląda szynka panierowana. Przepis zapisuję sobie i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńGdy przygotowywałam panierowaną szynkę pierwszy raz nawet nie pomyślałam, że może być tak smaczna. Pozdrawiam Cię, Małgosiu:)
UsuńŚwietny pomysł na przekąskę :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
Usuńale super pomysł na przekąskę. Muszę spróbować:)
OdpowiedzUsuńPolecam:)
UsuńA to ciekawostka! :)
OdpowiedzUsuńI na dodatek pyszna:)
UsuńTego jeszcze nie jadłam ciekawe muszę spróbować pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPolecam, Tereniu. Pychota:)
UsuńWygląda interesująco zachęcająco :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za miły komentarz:)
UsuńFajnie to sobie wymyśliłaś Dorotko. Tonkatsu bardzo lubi mój Połówek. Jeśli spotkasz kiedyś w sklepie panko, to polecam zakupić. Panierka na bazie panko jest niesamowicie chrupiąca.
OdpowiedzUsuńUwielbiam japońską kuchnię. I choćby tylko dla niej odwiedziłabym ten kraj jeszcze raz. Wiem, że w japońskich przepisach do panierowania używa się panko, ale w żadnym supermarkecie nie spotkałam. Rozejrzę się przy okazji wizyty w większym mieście.
UsuńDoroto ! O tortach nic już nie napiszę, bo wszystko było już powiedziane:-) Ale ziemniaczane rożki i ta szynka po japońsku! Nie jadłam nigdy i dla mnie to swietne przepisy. Rożki przygotuję na pewno dla moich podopiecznych z DPS-u. Będą piękną odmianą w ich monotonbyn menu:-)Sciskam Cię dziękując za odwiedziny oraz komentarz.
OdpowiedzUsuńAniu,dziękuję. Myślę, że będziesz musiała te rożki przygotowywać bardzo często. Pozdrawiam:)
UsuńMonotonnym - miało być😊
OdpowiedzUsuńDomyśliłam się. Moja klawiatura od jakiegoś czasu szwankuje, szczególnie przycisk z literą "m" i czasami komentarze, które wysyłam bez wcześniejszego sprawdzenia, sprawiają wrażenie, jakby pisał je ktoś na rauszu:)
Usuń